Tym razem Grupa za Horyzont udała się zdobyć Królową Beskidów-Babią Górę. Jak to na jej nazwę ” Kapryśnicy ” przystało pogoda była- jak to powiedzieć ….zaskakująca . Od pięknej Złotej Polskiej Jesieni do Zimy w pełnej krasie. Na szczęście nasi uczestnicy wprowadzili istnie piekielną atmosferę, która bardzo szybko rozgrzała wszystkich uczestników :)), jak również innych obecnych w tym czasie w okolicy Diablaka.
Dziękujemy za wesoły i jak zawsze niezapomniany dzień z najlepszą grupą Za Horyzont :)))